Odlotoweloty.pl
Zajmuję się spełnianiem marzeń - tych o lataniu. Ze mną, odrywając się od ziemi, pokonasz grawitację i poczujesz czym jest wolność.
Profesjonalnie
Jestem pasjonatem z wiedzą i doświadczeniem
w swoim fachu
Komunikatywnie
Jestem osobą kontaktową i aktywnie udzielam wskazówki
Komfortowo i bezpiecznie
Dbam o wygodę, komfort i pełne bezpieczeństwo każdego lotu
O mnie
Latanie daje szczęście. A „szczęście, to jest jedyna rzecz która się mnoży, gdy się nią dzielisz”
Mam na imię Grzegorz i…LATAM! 🙂
Po części zobowiązuje mnie do tego nazwisko, które noszę – Wróbel 😉
Miałem kiedyś sen, pamiętam go już jako dziecko. Sen, który powtarzał się przez kilkanaście lat z różną częstotliwością. Śniło mi się, że biegnę przez podwórze, biegnę coraz szybciej, po czym rozpościeram ręce i zaczynam się wznosić. Tak po prostu! Latałem głównie wokół domu w którym mieszkałem, szybowałem na zabudowaniami, nad polami i pobliskim lasem. Byłem w stanie kontrolować prędkość, wysokość i co było największą frajdą – omijać przeszkody. Śniłem tak przez wiele lat, niemal wciąż ta samą wersję snu, po czym dorosłem i . . . i nie przeszło.
Znacie takie uczucie, gdy budzicie się nad ranem, ale mając w świadomości, że właśnie przerwaliście piękny sen? I chcecie bardzo do niego wrócić? Ja tak i właśnie dlatego postanowiłem ten sen urzeczywistnić.
Byłoby to trudne, gdyby nie lotnictwo ultralekkie, które z zasady ma zwiększać dostępność do latania dla szerszego grona pasjonatów. Kilkanaście lat temu zacząłem latać motoparalotnią i nie zgadniecie gdzie odbyłem swój pierwszy lot. Tak tak – nad domem z dzieciństwa, tym ze snu, choć mieszkał tam już ktoś inny.
Emocje? Można je porównywać do wielu innych, ale nie ma żadnego ziemskiego odpowiednika. Tam w powietrzu robisz coś, doświadczasz czegoś, co w naturalny sposób nie było nigdy dane człowiekowi. Ludzie zdobyli wodę – pływają po morzach i oceanach od kilku tysięcy lat – dzięki technice. Ludzie zdobyli góry, pustynie i podziemia setki lat temu. Ale dopiero kilka pokoleń wstecz, lekko ponad 100 lat, dopiero wtedy pierwszy człowiek wzniósł się w powietrze na zbudowanej przez siebie maszynie. Zrozumieliśmy jak latać! A doskonalona przez te lata technika sprawiła, że dziś niemal każdy może swobodnie poszybować. Czyż to nie jest absolutnie niesamowite?!
Jeśli po przeczytaniu tego tekstu masz ochotę spróbować, zapraszam!
Jeśli masz wątpliwości, napisz-zadzwoń, rozwieję je lekkim podmuchem!
Jedyne czego nie będziesz mieć po locie ze mną, to świadomości że był to stracony czas 😉
Grzegorz Wróbel pseud. wróbelek